Forum www.pitak.fora.pl Strona Główna www.pitak.fora.pl
Pitakowie pochodzą z królewskiego grodu
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy marihuana pomaga w autyzmie?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.pitak.fora.pl Strona Główna -> Ogłoszenia, komunikaty, informacje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dolors
Gość






PostWysłany: Pią 16:44, 20 Maj 2016    Temat postu: Czy marihuana pomaga w autyzmie?

.

Czy marihuana pomaga w autyzmie?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Po pierwsze, należy zaznaczyć, że nie istnieją badania naukowe, które pozwoliłyby na podanie jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Autyzm ma wiele twarzy (dlatego mówi się o „zaburzeniach spektrum autyzmu”); prawdopodobnie u jednego dziecka korzystny efekt będzie dawać inna substancja, lub ich kombinacja, a u drugiego będzie całkowicie nieskuteczna. Jednak mówimy o efektach krótkoterminowych, znoszących objawy autyzmu…

Czy jednak marihuana może być przez dzieci przyjmowana bez szkody przez długi okres czasu?

Marihuana ma nieodwracalny wpływ na rozwijający się mózg
Rozwój mózgu nie kończy się w momencie przyjścia dziecka na świat. W tym czasie różne czynniki mogą mieć szkodliwy wpływ na jego przebieg. Wiadomo, że układ endokannabinoidowy odgrywa w tym pewną rolę, zatem dostarczanie kannabinoidów (np. THC czy CBD) z zewnątrz może te procesy bardzo zaburzać. Szkodliwy wpływ THC na rozwijający się mózg został już dostatecznie udokumentowany.

Palenie marihuany w wieku nastoletnim wiąże się z:

- obniżonym IQ. Nawet jeśli w wieku dorosłym nie była ona używana, efekt jest nieodwracalny.
- prawdopodobieństwem rozwoju chorób psychicznych – depresji, zaburzeń lękowych i wcześniejszym ujawnieniem się psychoz, w tym schozofrenii.


Palenie marihuany przez matkę w ciąży również nie pozostaje bez wpływu na rozwijający się płód. THC przenika bowiem przez łożysko do układu krwionośnego dziecka, i oddziałuje na jego organizm. Skutkiem tego jest nadmierna aktywność, drażliwość oraz zaburzenia uwagi – klasyczne objawy ADHD – które występują u dzieci matek zażywających marihuanę w trakcie ciąży.


Oczywiście większość z tych badań dotyczy ludzi, którzy zażywają marihuanę jako narkotyk, który daje uczucie „haju”. Pojawia się on wtedy, gdy przyjęta dawka jest za duża – można więc powiedzieć, że marihuana jest notorycznie „przedawkowywana”. Dorośli przyjmujący ją ze względów medycznych są w stanie łatwo kontrolować dawkę – biorą tylko tyle, ile potrzebują by objawy ustąpiły, a „odlot” jest dla nich skutkiem niepożądanym, zaburzającym codzienne funkcjonowanie. Jak jednak określić leczniczą dawkę dla dziecka, które, jak w przypadku autyzmu, niemal wcale nie komunikuje się z otoczeniem? To kolejny, bardzo istotny problem, który sprawia, że lekarze nie chcą jej przepisywać w przypadku dzieci cierpiących na autyzm.


Korzyści a ryzyko – czy warto?


Autyzm sam w sobie nie jest śmiertelną chorobą, i w jego przypadku długofalowe skutki przyjmowania marihuany mają duże znaczenie. To zupełnie inny przypadek, niż gdy opisuje się dzieci z lekooporną padaczką, w której jeśli nie zapobiegnie się kolejnym napadom, ich komórki nerwowe w skutek kolejnych ataków choroby będą wciąć obumierać.


Dzieci z padaczką, którym marihuana pomogła, mogłyby w ogóle nie przeżyć kolejnych miesięcy bez jej pomocy. Dla nich wykonanie rachunku, uwzględniającego korzyści z leczenia marihuaną, a wad tego rozwiązania, jest zatem znacznie łatwiejsze.


W przypadku dzieci dotkniętych autyzmem jest to znacznie trudniejsze. Marihuana może sprawić, że dziecko z autyzmem dziś będzie spokojniejsze, bardziej otwarte dla ludzi, ale czy za lat kilkanaście nie ujawnią się jej niszczące skutki na rozwijający się mózg? Nie wiadomo jak długo, ani ile kannabinoidów można podawać, by ich uniknąć.


THC daje różne skutki – nieraz całkowicie przeciwstawne
Warto też zaznaczyć, że marihuana u różnych ludzi daje różne skutki działania.

Jak pisze dr Scott Highland,

„natychmiastowe skutki to, z jednej strony, uczucie odprężenia, euforia, wyostrzenie zmysłów, uczucie zwolnionego biegu czasu, zwiększona towarzyskość, apetyt i zmniejszenie bólu, a z drugiej strony napady paranoi, niepokój, drażliwość, zaburzenia pamięci krótkoterminowej, zaburzenia uwagi i osądu rzeczywistości, pogorszenie koordynacji ruchów oraz równowagi„.


Marihuana, jako roślina, to lek ziołowy – nie ma zwykle określonej zawartości THC, CBD i kilkudziesięciu innych kannabinodiów, nie mówiąc już o setkach terpenów i innych substancji które w niej się znajdują.
Dotyczy to szczególnie sytuacji, gdy nie jest pozyskana z pewnego źródła. Istnieją setki jej odmian, i każda z nich działa odmiennie. A jeśli brać pod uwagę fakt, że każdy z nas ogólnie reaguje na marihuanę nieco inaczej, sprawa staje się daleko bardziej skomplikowana.


Tak jest również w przypadku konwencjonalnych leków – żaden nie jest skuteczny u wszystkich, ale dzięki stałemu składowi można łatwiej określić, że dany związek ma dla pacjenta działanie szkodliwe, i wyeliminować go z leczenie.

Natomiast w przypadku marihuany w formie ziela jej skład chemiczny, jak i skutki wywierane przez nią na organizm, są nieprzewidywalne.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pitak
Administrator



Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:52, 30 Lip 2016    Temat postu:

Marihuana i autyzm – naukowe dowody


Dotychczas istniejące badania na temat medycznej marihuany i zaburzeń neurorozwojowych u dzieci opisują:

• przypadek 6-letniego chłopca leczonego dronabinolem (syntetycznym THC), u którego zauważono polepszenie w zakresie objawów takich jak „nadaktywność, drażliwość, sennośc i zachownia stereotypowe oraz problemów z mową” co mierzono za pomocą ABC [Aberrant Behaviur Checklist].
• polepszenie zdolności prowadzenia pojazdów u dorosłego z ADHD, który zażył marihuanę w okresie abstynencji. Nie wiadomo jednak, czy nie wynikało to ze zmniejszenia objawów związanych z jej odstawieniem.
• zmniejszenie skłonności do zachowań autoagresywnych pod wpływem dronabinolu u 10 nastolatków z opóźnieniem umysłowym. Jego wyniki nie doczekały się jednak publikacji.


Często przywoływane przez zwolenników używania marihuany w leczeniu zaburzeń ze spektrum autyzmu badania były wykonywane na zwierzętach laboratoryjnych.


Powołują się na nie Huffington Post, Fox News oraz organizacje zrzeszające matki dzieci chorujących na autyzm (jak Mothers for Medical Marijuana Treatment Autism. Mothers Advocating Medical Marijuana for Autism, Pediatric Cannabis Therapy).


Te badania jednak dają one wyniki wręcz wzajemnie się wykluczające. Jedno z nich stwierdza, że blokowanie receptorów kannabinoidowych (odpowiadających na THC) może zapobiec rozwojowi zaburzeń, drugie zaś, wykonane na tym samym, szczurzym modelu choroby, wykazuje, że ochronne skutki na mózg daje właśnie ich pobudzenie. Inne badanie, pochodzące z Uniwersytetu w Stanford ukazuje zaś, że w autyzmie zaburzone jest przekaźnictwo w tym układzie. Jednak nie tłumaczy ono, jak można na nie wpłynąć, by zapobiec rozwojowi zmian.


Marihuana w autyzmie – komu pomaga naprawdę?


Chociaż doniesienia o sukcesach u pojedynczych ludzi, które często opisywane są w mediach nastrajają znacznie bardziej optymistycznie niż „suche” badania naukowe, warto zwrócić uwagę na to, jak bardzo te pierwsze są nacechowane emocjami rodziców.


Ciężko powiedzieć, czy sukces terapii marihuaną rzeczywiście jest tak spektakularny, czy duży udział w tym ma właśnie pozytywne nastawienie opiekunów. Dzieci dotknięte autyzmem nie mogą przemówić za siebie.
Rodzice są w stanie uczynić wszystko dla ich dobra, i pragną, by rezultaty były jak najszybsze, co jest absolutnie zrozumiałe. Czy jednak warto ryzykować, jeżeli mamy pewność, że marihuana nie pozostaje bez wpływu na rozwijający się mózg (co nadal ma miejsce nawet w okresie nastoletnim)?


Lekarze nie wykluczają użycia medycznej marihuany u dzieci. Stawiają jednak pewien warunek – będzie to „terapia ostatniego rzutu, kiedy wszystkie dotąd stosowane, konwencjonalne metody zawiodły”, jak w przypadku Joey’a.


[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.pitak.fora.pl Strona Główna -> Ogłoszenia, komunikaty, informacje Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin