www.pitak.fora.pl
Pitakowie pochodzą z królewskiego grodu
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.pitak.fora.pl Strona Główna
->
Od niemowlaka do staruszka
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólna
----------------
Ogłoszenia, komunikaty, informacje
Imprezy i spotkania
Rodzina
----------------
Od niemowlaka do staruszka
Rodowody
Kuchnia
----------------
zdrowe żywienie
Salon
----------------
Życie towarzyskie
Zdrowie i rekreacja
----------------
Medycyna i psychoterapia
Turystyka i wypoczynek
Logopedia
Muzykoterapia i relaksacja
Praca, nauka, trening
----------------
pochwała sukcesu i porady życiowe
Twórcze myślenie
poezja, proza, recytacja, teatr
Oferty i zaproszenia
----------------
Kupię - sprzedam
oferty - usługi
Podziękowania, życzenia i zaproszenia
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Wto 23:30, 15 Gru 2009
Temat postu: Nie ma jąkania "od zawsze"
Nie ma jąkania "od zawsze"
Nie ma jąkania "od zawsze"
czyli TROPEM JEDNEGO OGŁOSZENIA
Tym razem poszedłem tropem ogłoszenia o treści: NERWICE - JĄKANIE. Koszalin.. (tu nr telefonu ). Intrygujące - prawda? Telefonuje, przedstawiam się i umawiam na reporterską wizytę. Zostaje przyjęty w gabinecie. A oto czego się dowiedziałem :
Mój rozmówca jest logopedą, muzykoterapeutą, aktorem (tak, tak ) i... darujmy sobie dalszą wyliczankę, bo umiejętności udokumentowanych posiada jeszcze "trochę". Osoby jąkające się rozpoznaje nawet wtedy, kiedy nie będą się jąkać, bo wie jak one to robią, żeby się nie jąkać.
Powiedział mi, że można to wyleczyć, jeżeli potraktuje się to jako chorobę, która nie jest poza człowiekiem, tylko w nim samym. Nerwica jest wyuczonym sposobem reagowania. A jeżeli tak, to można jej oduczyć, bo takie są założenia behawioryzmu, którego jestem zwolennikiem - powiedział.
Jeżeli jąkanie ma podłoże fizjologiczne to z reguły występuje u pacjenta jeszcze jakiś inny zespół chorobowy. Mogą to być również przekazy dziedziczne. Tak, jąkanie można przekazać tak jak skłonność do gruźlicy. Tak samo można przekazać skłonność do określonego poziomu neurotyczności, który może się objawiać jąkaniem.
Nie ma czegoś takiego, co moglibyśmy określić, że ktoś się jąkał "od zawsze". Ten ktoś mógł mieć do tego predyspozycje, mógł mieć inklinacje i to padło na niewłaściwy grunt: rodzina, środowisko w którym się obraca, itd. Tak, zanim się dojdzie do jąkania, trzeba odbyć nieraz długą drogę. To się nie dzieje z dnia na dzień.
Jeżeli tak traktujemy problem - mówi Władysław Pitak - to jąkanie będzie tylko i wyłącznie zaburzeniem, które można w niektórych sytuacjach całkowicie usunąć. Pod warunkiem oczywiście, że usunie się wszystkie inne powody, jakie temu służą. I w tym wypadku terapeuta ma bardzo trudną rolę, bo np. przychodzi do mnie matka z dzieckiem i ona się dziwi, że ja nie chce zajmować się jej dzieckiem. Bo ja najpierw zajmuję nią, ja się zajmuję mężem, pozostałą częścią rodziny i słyszę : przecież pan ma się zająć dzieckiem! No tak, ale to wtedy będzie tylko co najwyżej usuwanie skutku, a nie usuwanie przyczyny, która właśnie tkwi właśnie w środowisku pacjenta.
Moja główną taktyką terapeutyczna jest działanie przyczynowo-skutkowe i nie robię tego u siebie w domu, a raczej wchodzę w środowisko tego kogoś. Wchodzę w sposób dyskretny, próbuję stymulować pewne sytuacje podrzucając różnego rodzaju rzeczy, czy to w postaci nagrań na taśmie magnetofonowej i wideo. Służy temu kamera wideo, którą wykorzystuję tak w domu jak i na spacerze. Jestem tym, który stymuluje delikatnie, jak gdyby instruktor, trener.
O porażkach nie mogę mówić, bo nikt z mojego powodu nie poniósł szkody. Gdyby poniósł, to by mi powiedział, albo inni by mnie powiedzieli. Ludzie chętniej mówią o krzywdach niż o własny zadowoleniu.
Największe sukcesy? Kiedy spotykam ludzi na ulicy i oni mi się kłaniają. Ja nie wiem, kto to jest. Czasami ich pytam kim są i słyszę: To pan się mną zajmował i mnie nie pamięta? I wtedy robi mi się głupio i przykro nawet, że nie pamiętam ludzi, którym kiedyś pomogłem.
Tropiciel (M.Ł)
Gość
Wysłany: Wto 23:29, 15 Gru 2009
Temat postu: Język się zacina
Język się zacina
W Koszalinie jąka się ponad tysiąc dorosłych mieszkańców (1 procent populacji). Są wśród nich osoby ze świecznika: politycy , szefowie mniejszych i większych firm, ale także szukający pracy studenci i marzący o karierze uczniowie szkół średnich.
Język się zacina
Jąkanie doskwiera 5 procentom dzieci (z czego 4 procent stanowią chłopcy ). Terapia jest najskuteczniejsza, gdy może być przeprowadzona do 7-8 roku życia - twierdzą specjaliści.
Osoby o przyjemnym tembrze głosu, darze wysławiania się są lepiej akceptowane przez otoczenie - twierdzi Władysław Pitak, logopeda z Koszalina. Chce założyć w Koszalinie Towarzystwo Terapii i Kształcenia Mowy. Nie zamierza jednak organizować zajęć dla hermetycznych "grup z problemem". Przeciwnie.
Problemy związane z porozumiewaniem się specjaliści dzielą na wady (np. seplenienie, reranie) i zaburzenia (np. jąkanie, zacinanie). W obu przypadkach pomocy można szukać u specjalistów.
- Te problemy są szczególnie dokuczliwe dla osób publicznych. Ładny tembr głosu, płynne i atrakcyjne układanie myśli na nic im się zdadzą , gdy zacinają się przy wypowiedzi - mówi Władysław Pitak. Z czego wynikają kłopoty w porozumiewaniu się? Jest to uwarunkowane wrażliwością człowieka, zaburzeniami układu nerwowego, nieprawidłowościami w budowie aparatu głosowego. Przyczyn jest wiele.
Wokół ludzi, którzy mają problemy z wyrażeniem własnych swoich myśli, wytwarza się przykra atmosfera. Mnożą się uśmiechy, wyrazy współczucia, politowania. - to pogłębia problem, sprawia, że człowiek zacina się jeszcze bardziej, zamyka się w sobie, unika ludzi. Niepotrzebnie - mówi W.Pitak.
O pomoc do logopedów zgłasza się w ostatnich latach coraz więcej młodych ludzi, którzy wiążą swoje losy z aktorstwem, dziennikarstwem, piosenką, marketingiem. "Dobrze, że w szkołach zaczęto organizować zajęcia z kultury żywego słowa, rozwijania zdolności mówienia. Taka nauka jest przydatna dla przyszłych menadżerów, dla wszystkich, którzy są oceniani za to jak mówią, jak się prezentują. Towarzystwo będzie wspomagało szkoły, przedszkola, poprzez warsztaty terapeutyczne. Chcemy służyć wiedzą, literaturą, kursami, spotkaniami z lekarzami, aktorami, dziennikarzami" - mówi W.Pitak. Oferuje swoje ponad 30-letnie doświadczenie zawodowe (wiedzę zdobywał na studiach teatralnych, w Wyższej Szkole Pedagogicznej i Podyplomowym Studium Logopedycznym w Uniwersytecie Gdańskim ).
Zaprasza do współpracy psychologów, logopedów, polonistów, aktorów , dziennikarzy, rodziców, dzieci - słowem wszystkich, którzy zetknęli się z problemem w mówieniu bądź zależy im na doskonaleniu sztuki porozumiewania się.
Zainteresowanym podajemy adres internetowy:
logos@logos.pomorze.pl
oraz numery telefonów:
(094) 340-60-06
0600-809-254
(Marta Ujma. Głos Koszaliński/Głos Słupski - czwartek 1.03.2001)
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin